niedziela, 26 lutego 2012
Khitcherie z ciecierzycą
Potrzebny czas: 30 minut
Moja ocena dania: 3
Składniki (dla 4 osób):
- puszka cieciorki (ok 400 g)
- 3 łyżki sklarowanego masła
- 2 cebule
- 4 ząbki czosnku
- 1/3 świeżej czerwonej papryczki chilli
- 1 i 1/2 łyżka świeżego imbiru drobno utartego
- 1 łyżeczka mielonej kurkumy
- 1 łyżeczka sproszkowanego kuminu
- 1 łyżeczka garam masala
- 2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 200 g ryżu basmati
- 1/3 szkl. rodzynek
- 700 ml gorącej wody
- 1 łyżka soku z limonki
- 1/3 szkl. orzechów nerkowca
Przygotowanie:
W garnku podgrzewamy masło i podsmażamy cebulę pokrojoną w kostkę. Dodajemy przetarty przez praskę czosnek, imbir, pokrojoną w kosteczkę chilli oraz przyprawy - kurkumę, kumin, garam masalę, cynamon oraz sól. Smażymy chwilę aż przyprawy zaczną pachnieć.
Dodajemy ryż, ciecierzycę (bez zalewy) oraz rodzynki. Dokładnie mieszamy i zalewamy wodą. Doprowadzamy do wrzenia, a następnie zmniejszamy ogień i gotujemy około 15 minut (do chwili aż ryż będzie miękki). Mieszamy co jakiś czas, żeby potrawa nie przywarła do garnka.
Nakładamy na talerze skrapiając sokiem z cytryny i posypując uprażonymi orzechami.
Kilka dodatkowych słów:
Inspiracja na przepis pochodzi z bloga zmyslowoprzezswiat.blogspot.com
W potrawie jakby czegoś mi brakowało. Mimo, że zostało dodane tyle przypraw, danie nie miało swojej głębi. Myślę, że można by było zastąpić bulion wodę bulionem. Może to by trochę poprawiło smak. Ponadto danie wyszło trochę suche, dlatego warto dodać większą ilość wody. Poza tym myślę, że warto spróbować khitcherie w tej postaci.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz